poniedziałek, 4 stycznia 2016

L'OREAL TRUE MATCH- NOWA WERSJA. JAK SIĘ SPRAWDZA?

Krótka recenzja nowej wersji podkładu L'oreal True Match.

Jest to moja trzecia wersja podkładu True Match. A ogólnie jest to chyba 4 lub 5 wersja tego podkładu. Mam wrażenie, że każda nowsza wersja jest bardziej płynna. Zawsze bardzo lubiłam te podkłady za dobre kolory, uniwersalność tego podkładu i przyjemną konsystencję.

Najnowsza wersja jest moim zdaniem bardziej rozświetlająca, lekka i zdecydowanie bardziej płynna. Opakowanie bardzo ładne, eleganckie :) Jednak niestety nie polubiłam się z tą wersją tak bardzo jak z poprzednią. Ta jest niestety mniej trwała i według mnie nieco mniej kryjąca. Na trwałości mi bardzo zależy, tak więc duży minus. Nie zauważyłam również by podkład miał jakieś właściwości nawilżające. True Match zawsze pasował niemal każdemu typowi cery, ta wersja według mnie nie będzie dobra dla skóry tłustej.
Jeśli chodzi o plusy to na pewno kolor! Mam odcień 01 ivory. Jest bardzo jasny, idealnie mi pasuje. Oby więcej firm wypuszczało tak jasne kolory :)
Plusem może być też jego lekkość i minimalne rozświetlenie jeśli na tym Wam zależy :)
Nie wiem czy kupię go ponownie, może na lato jako lekki podkład. Teraz spisuje się bardzo średnio.

Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz